Wanuatu masz ładne szczątki p112. Siedzenie jakby Drilastic, nie od tego motocykla i rurki na bagażniku ktoś przerabiał bo powinny być 2 przęsła u góry a masz jedno. Jaki masz model wpisany na tabliczce znamionowej? i jaki numer silnika masz tam
mam jeszcze taki trapez ale mimo że widzę w sieci motocykle opisane jako P108 z takim przodem to nijak nie pasuje on do moich ram też opisanych jako p108
Dzisiaj dostałem dobrą wiadomość. Otóż wał który wczoraj został wyjęty z paczki dzisiaj już został zregenerowany i odesłany do mnie. Wszystim polecam pana Marka z Poznania za ekspresowe regeneracje. Na wale zostały przeslzifoiwane swożeń oraz korbowód z oryginalnych wałeczków 6,3mm na 6,5mm. Otrzymałem też przeszlifowane łożysko z 12mm na 10 mm pod sprzęgło. Dolna część sprzęgła oraz skrzynia biegów już jest złożona (fotki wrzucę później). Wysłałem również zamówienie na nowe pierścienie tłokowe. Olejowy był odłamany w jednym miejscu. Dorobiłem równiez mocowanie wzmacniające pompę olejową (stalowa obejma). Będzie ona trzymać pompę by ani nie odsuwała się od karteru ani też nie wsuwała się w karter. Jednym słowem by była sztywna względem karteru. Dzięki temu nie odłamie się ponownie a nawet jeśli pęknie to nadal będzie pracować bo jest trzymana od dołu, od góry i również w środku. Ale liczę iż nie pęknie gdyż nawaliłem wnet pół tubki tego kleju CX 80 na miejsce złamania. W czwartek dojdzie łożysko pod wał więc pozostanie dorobienie tulei na czop wału (z 25mm na 35mm pod łożysko) i składanie. Powolne i dokładne składanie gdyż nie planuję go rozbierać przez kolejne 50 lat i więcej
[ Dodano: Wto 26 Cze, 2012 ]
Wanuatu ale trapez który masz aktualnie założony (ten pierwszy) to jest typowy P112 na rurkach a nie tłoczeniach jakie powinny być w P108.Taki przód ma np mój kumpel w P108. Różni się tym iż ma większą osłonę okładzin ciernych niż wersja 112.Również ma 2 sprężyny zamiast 1.
[ Dodano: Wto 26 Cze, 2012 ]
I odwracaj zdjęcia bo szyja mnie boli już
[ Dodano: Wto 26 Cze, 2012 ]
Obiecane fotki. Najpierw sprzęgło. Wycisk sprzęgła odbywa się poprzez wciskanie klina który trzyma dolną część.
A tu skrzynia biegów bez żadnej filozofii. Ostatni tryb napędowy znajduje się w deklu razem z łożyskiem.
Wał doszedł dzisiaj. Kupiłem również łożysko SKF 6007 pod wał z prawej strony. Trzeba było tylko wcisnąć na gorąco na wał tuleję z 25mm na 35mm pod łożysko. Całośc spasowana i wsadzona już w karter. Lewy dekiel jest już wsadzony i sklejony "uszczelką w tubce"firmy Dirko w kolorze aluminium. Dobra pasta i nie trzeba uszczelki wycinać. Wszystkie gładzie i tak mam splanowane więc nie problem to. Fotki wrzucę później. Jutro najgorsze. Składanie rozrządu, sprzęgła oraz pompy olejowej.
[ Dodano: Sro 27 Cze, 2012 ]
Obiecane zdjęcia. Najpierw silnik z wałem.
Udało mi się dorwać bakelitowy przełącznik świateł oraz przycisk sygnału.
Oraz kilka agrawek które w motocyklach francuskich zastępowały wsuwki na sworzniach itp. Oczywiście pójdą w czarny ocynk
Sprzęgło wsadzone i złożone. Z pompa olejową były nie lada chocki klocki. Na sam montaż i klejenie ponownie oraz wzmacnianie jej zeszło mi ponad pół dnia. Rozrząd już ustawiony i czeka na założenie i wklejenie dekla. Jutro założę dekiel od strony sprzęgła gdyż musze jędną podkładkę wsadzić jeszcze pod sprzęgło (wiedziałem że czegoś mi brakowało jak składałem górę, utwierdziło mnie w tym znalezisko pod stołem w postaci podkładki dość sporej ) Przychodzi ona między zewnetrzną częścią sprzęgła a wewnętrzną by wysprzęgląjący stożek nie ciągnął ze sobą zewnętrznej części napędzanej z wału). Zdjęcia jak zwykle później. Wrzucę jutro jak złoże ponownie sprzęgło.
Obiecane zdjęcia. Dzisiejszy dzień masakrycznie pracowity ale to pomału.
Tak jak wspomniałem rozłożone i złożone ponownie sprzęgło. Widać w tyle dodatkowe mocowanie pompy oleju aby nie pękła ponownie i nic się bebe nie stało z nią. Górny element przez który idzie olej na sprzęgło z góry oraz na korbę również sklejony z gratisem...w postaci gumowej grubej rurki olejoodpornej w środku na wypadek gdyby znowu pękło. Będzie dzięki temu ciągle pompować do kanału.
Z drugiej strony rozrząd. Jaki jest taki jest to widać. Pojedyncza krzywka i 2 popychacze Górna zębatka do napędu iskrownika
Wrzucam fotkę naprawionego bagażnika. Dospawany pręt tylny oraz mocowanie do błotnika. Udało mi się jak hujowo pomalować iż nie widać jakby to było naprawione W takim stanie ten rok musi wytrzymać w oryginale wizualnym.
Tutaj widzimy już silnik w całej swojej zajebistej okazałości. Schną już uszczelnienia w nim i czeka na wsadzenie.
I w tym miejscu wstawił bym filmik ale go jeszcze nie ma gdyz po 5 h walki z wsadzaniem silnika, skróceniem łancucha, wyregulowaniu sprzęgła i podłączeniu wszystkich linek, wsadzeniem wydechu przyszedł czas na odpalenie I zapalił! jak na rasowego dolniaka z lat 30 piękny bas z wydechu oraz halas zaworów. Jeździ równiez dobrze i czuć jego potencjął bo mocy ma dość sporo. Pompa olejowa pompuje znakomicie. Muszę tylko wsadzić uszczelkę pod odmą bo poci sie dość mocno tam oraz podłączyć prądnicę. Jutro bazar to klubowicze ode mnie przywiozą mi kabel bawełniany i czas zakładać elektrykę.
[ Dodano: Sob 30 Cze, 2012 ]
Miał być filmik ale są fotki. Narazie bez puszki narzędziowej i osłony łańcucha. Instalację w tygodniu postaram się położyć.
malowane specjalnie jak najgorzej by nie było widać iż jest dorobiony kawałek. A samego bagażnika nie będę malować bo wtedy pół motory remontowane a pół zostawione. Nie może być tak dlatego starałem się wtopić element w resztę w oryginale i wyszło super
Obiecany filmik. Kamera jakaś gówniana bo nie ma tego fajnego basu z wydechu (na dobrą sprawę w ogóle nie ma basu ). Będzie lepsza kamera to i filmik lepszy
Mam nadzieję, że remont jest już zakończony i nie będziesz ingerował w powłoki motocykla oraz to, że dałeś się namówić, by zachować motocykl w stanie oryginalnym. Teraz wygląda on bardzo przyzwoicie i przede wszystkim jest sprawy technicznie. Nie mówię tu o hamulcach i innych elementach trakcji, bo tam pewnie będziesz musiał jeszcze zaglądnąć.
Świetnie, że już da się jeździć. Chyba jednak rozumiem Crovaxusa w kwestii remontu nadwozia. W zasadzie ten motocykl wygląda nieźle, ale zwykle tak jest, że na zdjęciach wszystko jest lepsze niż w rzeczywistości. Tyle tylko, że zostawiłbym to na zimę.
Na zimę. Jak to mawia mój kumpel z klubu gdybym miał coś podobnego w garazu po remoncie to ten by został w 100% oryginał wizualnym. Lecz niestety w garażu tylko Jawa, WSK i Dnieproza więc ten pójdzie w całkowite odrestaurowanie powłoki ale zimą dopiero. Hamulce już zrobiłem w czasie wolnym gdy nie miałem nic do roboty przy silniku. Teraz jestem na etapie dorabiania mocowań do przycisku klaksonu oraz przełącznika świateł. Na zimę zostawiam równiez temat remonti gaźnika. Niestety jest on troche wylatany i słabo trzyma wolne obroty. Mimo że iżem wygodnie się jeździło to Peugeot jest 2x wygodniejszy Kto będzie w Tucholi na wystawie teraz to będzie miał okazję go zobaczyć bo zabieram go tam.
Mimo że iżem wygodnie się jeździło to Peugeot jest 2x wygodniejszy Kto będzie w Tucholi na wystawie teraz to będzie miał okazję go zobaczyć bo zabieram go tam.
Lepiej bym tego nie sformułował. Iżem się jeżdzi a Peżota się "zabiera na wystawy".
Eee, Fragu, toz Crovaxus napisał wyraźnie - Peżot jest 2x wygodniejszy od Iża, nie manipuluj A na wystawy wart jest zabierania, bo nieczęsto widac weterany z kraju smażonej żaby.
Rzeczywiście, motorek pierwsza klasa, będziesz miał z niego pociechę! Pomacam go na Tucholi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach