Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007 Trasa pana Michała cz. 1
Zacząłem już na dobre sezon, więc postanowiłem dokumentować moje wycieczki i dzielić się z Wami. Tytuł tematu nawiązuje oczywiście do artykułów p. Marka Harasimiuka w Świecie Motocykli. Część pierwsza bo mam nadzieję, że będzie wiele innych.
Na początek wybrałem się do moich przyjaciół Izy i Piotrka w Lipcach Reymontowskich. To te Lipce, gdzie rozgrywała się akcja Chłopów Władysława Reymonta. Izę i Piotrka będą mogli poznać osobiście ci, którzy odwiedzą nasze stanowisko na majowym Moto Bazarze w Łodzi
Tu mapka całej trasy:
Wyjechałem sobie przed dziewiątą rano. Trochę było jeszcze zimno więc musiałem robić dwa przystanki na ogrzanie kosci.
Dojechałem sobie spokojnie i zaparkowałem koło remizy strażackiej w Lipcach, czekając na Piotrka – przewodnika.
Po gorącym powitaniu Piotrek pochwalił się swoimi zbiorami, które poniżej prezentuję.
WFM M06 (dane mi było nią pojeżdzić):
Pannonia (to główny sprzęt Piotrka):
Ryś:
Jawa 250 (też się na niej przejechałem):
SHL M11:
druga Jawa 250:
Osa M52:
SHL M17 Gazela:
SHL M04:
silnik stacjonarny Triumph:
chłodnica do tego silnika:
tłok z bliska:
a tu prawie wszystkie sprzęty na raz:
Tu z kolei pozwoliłem dosiąść mojego motocykla - Iza i Piotrek na moim Iżu:
a tu my wszyscy razem:
Następnie pojeździliśmy sobie trochę po Lipcach. A jest tu co zwiedzać pomimo, że miejscowość jest niewielka (choć uliczek ma wiele). Najpierw obejrzeliśmy Muzeum Czynu Zbrojnego w Lipcach:
Niestety zbiory muzeum są widoczne tylko przez płot bo osoba opiekująca się muzeum jest dość trudno dostępna:
czołgi T-34 i T-55:
pokaźna kolekcja artylerii:
samolot myśliwski LiM-2:
Obok Muzeum jest staw znany z filmu Chłopi – wygląda niestety mniej malowniczo niż na filmie, ale został przed dwudziestu laty uregulowany
WFM i Iż razem:
Odwiedziliśmy jeszcze bardzo ciekawe Muzeum Mazowsza Zachodniego w Lipcach Reymontowskich:
Muzeum ma charakter przede wszystkim etnograficzny, wstęp kosztuje 3 zł od osoby, ale nas policzono po 2
Ale jest też kolekcja uzbrojenia:
Na zewnątrz leżą koła młyńskie z nie istniejącego juz wiatraka:
A tu wnętrze starej tkalni:
podobno takich maszyn nie mają już nawet w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi:
stacjonarny silnik wysokoprężny, który napędzał całą tkalnię:
prądnica do tego silnika:
tak wyglądała transmisja mocy:
krosna:
podwórze w skansenie:
chata:
farbiarnia:
Po opuszczeniu muzeum zatankowałem jeszcze zbiornik i popyrkałem sobie do domu. 150 km przejechałem bez jakichkolwiek awarii (nie licząc poluzowania nakrętki lusterka ale to nie awaria).
pawlaczyskis [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
Fajnie
Kolekcja tych Państwa prawie jak moja Braknie mi tylko z ich kolekcji 04ki, Osy i Rysia. Pozdrowienia i oby więcej takich fajnych wypadów!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach