zyzna600 (1 tydzień temu) te filmiki to była pruba jak silnik bendzie chodził w tej ramie i jakie bendzie drgania przenosił czy prawodłowo
pietro060992 (1 tydzień temu) jak zrobiliscie naped??
zyzna600 (1 tydzień temu) zrobiłem wał kardana z szkrzyni na wałku jest podłonczona do kardana własnej produkcji a potem z kardana wałkiem na koło tylnie
zyzna600 (1 tydzień temu) dzienki ziomy dlawas wrzuce prubna jazde po przerubkach motor est jeszcze do pracy biegi itp ale dzis nagramy jak teraz wyglada jak chcecie widziec po małych przerubkach
Nieźle wywija ten policeman. Aż sobie narobiłem smaka, aby spróbować Iżem takiej manewrowej jazdy. Ciekawe jak egzaminacyjny slalom i ósemki wychodzą na Iżu
Ciekawe jak egzaminacyjny slalom i ósemki wychodzą na Iżu
Na Iżu49 kiedyś próbowałem. Zawsze to samo. Musiałem się podpierać nogą na lewą stronę. Nigdy nie udało mi się wykonać do końca. Kolejnych prób nie było bo zawsze zapominam.
W minioną niedziele pojeździłem sobie po placu. Łatwo nie jest kręcić te ósemki. Myślałem, że wysokie przełożenie pierwszego biegu w iżu pozwoli na nie dotykanie sprzęgła, ale jednak trzeba je cały czas dusić. Do tego trzeba jeździć z na maksa rozkraczonymi kolanami, bo przeszkadzają w maksymalnym skręceniu kierownicy - może za wysoki jestem
Ciekawe doświadczenie. Na pewno się przyda w konkurencjach sprawnościowych na rajdach.
Rozchylone kolana dodatkwoo utrudniają całą zabawę. Robiąc ósemki zawsze ściskam zbiornik kolanami. Daje to dużo większą stateczność, lecz, jak wspomniałeś, mniejszy zakres skrętu.
Tak tak, kolana przylegają do zbiornika co by lepiej czuć maszynę, a co do tej kierownicy to mi daliście do myślenia, bo albo źle próbujecie robić te ósemki albo iz jest az tak toporny. Przecie o ile pamiętam i rozumuje to przy ósemce nie kręcisz kierownicą w lewo i prawo na tyle mocno aby dotykać do kolan tylko jest ona praktycznie prosta a skręt idzie z balansu ciała, w momencie pochylania sie z motocyklem aby skręcić dodajemy gazu co by się nie położyć i tak tym gazem się reguluje równowage na skrętach. Przynajmniej ja tak pamiętam ósemki na ruskim sprzęcie COBRA
Na Iżu49 kiedyś próbowałem. Zawsze to samo. Musiałem się podpierać nogą na lewą stronę. Nigdy nie udało mi się wykonać do końca.
To nie ma prawa się udać. Sprawdziłem - zewnętrzny promień łuku ósemki wynosi 3m a promienie skrętu Iża-49 (o dziwo różnią się i to dość mocno) to 5,44m w prawo i 4,915m w lewo.
Co ciekawe, w teorii Iż-350 jest minimalnie zwrotniejszy. A przysiągłbym, że jest zdecydowanie odwrotnie.
Ja robiłem prawko lata temu na 3-biegowej WSK ... z podpiłowanymi ogranicznikami skrętu. Dlatego też ósemki kręciła bez wysiłku. Trzeba było tylko pamiętać słowa instruktora "nie używać gazu, bo zgaśnie". I rzeczywiście WSK-a miała tak podkręcone obroty, że po ruszeniu na płaskim terenie obywało się bez gazu. Podpórka nogą oznaczała dyskwalifikację. Czyli aby zdać, trzeba było zastosować "sposób". Jak te cyrkowe akrobacje miały się do jazdy na normalnych, użytkowych motocyklach - nijak! Dla młodszych forumowiczów - zarówno podczas "kursu" jak i "egzaminu" nie było mowy o żadnej jeździe w normalnym ruchu .
Ja zdawałem prawko w 96' na WSK 125, kurs tylko plac i ósemki, oczywiście na zlocie już byłem i WSKą śmigałem jak złoto. Nadszedł dzień sądu testy zdane, samochód zdany (nie jeździłem wcześniej poza kursem), podchodzę do WSKi ruszam, na białym bąblu wysmarowanym na "betonce", który ledwo było widać trzeba było włączyć światła, jak przekręciłem kluczyk, zamiast świateł WSKa zgasła w ruch poszły nerwy i poprawka. A na poprawkowym plac zdałem, a że gość miał zdającego w samochodzie, wsadzili mi na grzbiet kamizelkę odblaskową z "P" kask z radioodbiornikiem, przez który nic nie było słychać i w miasto, porozumiewaliśmy się na migi, zgubiliśmy (było nas dwóch) gościa na drugich światłach, bo kursantowi zgasł wóz, a stać na skrzyżowaniu nie wolno i zdaliśmy.
nie wiem jak iżem (jeszcze nie próbowałem)
alen junakiem WSK175, SHL M11, MZ 150, kilkoma japońcami zawsze udawało się zmieścić w ósemce i zawsze balansowałem motocyklem i kręciłem gazem.
niedługo spróbuję iżem i CZ 350 może jaki filnim się uda zrobić
Ósemka jest do zrobienia prawie wszystkim = swego czasu miaem okazję nauczyć się robić ósemkę na TDM850, chociąż wcześniej nie byłem wstanie przprowadziś ręcznie motocykla w ósemce Tajemnica tkwiła w balansie ciałem - na dzień dzisiejszy umiem zrobić ósemkę na R1150GS, a to niezbyt mały motor
Pewnie poznasz Fragu, a jeśli nie to będzie to zagadka na niedzielę, z jakiego serialu jest poniższa scena:
- Ty wiesz co, czasem jak się trafi podchodząca książka, to bardziej wciąga jak telewizja.
- eee, trujesz Heniu to jest akurat niemożliwe...
- Jak rany, teraz to trafiłem taką jedną, to... taki jeden nie, tam no rozumisz, tego owego z taką jedną...
- Tak, tak, na całego, tak?
- Wstępnie na razie, to na wsi było. A do niego też wiesz, taka starsza...
- No nie no jasne.
- Później chciał, żeby wszystko było git i żeby zrobiły powstanie. Ale tamci, rozumisz, nie, oni nie skapowali się o co się rozchodzi i zamiast w tamtych to oni w swoich i zamiast powstania wszystko pierdulło...
- No widzisz Heniu, najgorzej jak ktoś niewyraźnie wyszczególnia. Bo o pomyłkę łatwo.
Swoją drogą - wie ktoś co to za skuterek? Nawet jest koło zapasowe ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach