IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Niedzielny oblot Czarno-Niebieskich
Autor Wiadomość
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Pon 21 Mar, 2011   Niedzielny oblot Czarno-Niebieskich

Pogody przez cały tydzień nie było. Cień szansy na jazdę rzucała niedziela, która po sobotnich ustaleniach została przełożona na następny tydzień.

Stało się inaczej. Wpadające niedzielne promienie słońca spowodowały poruszenie. Była godzina 9:30 jak nie wytrzymałem i wykręciłem numer. Po krótkich ustaleniach skład tej wycieczki, tj. Frag i ja, był zwarty i gotowy do drogi.

Umówiliśmy się mniej więcej pośrodku (2) miedzy Świdnicą a Brzegiem Dolnym. Oczywiście nie w linii prostej ;) Zgodnie z planem spotkanie nastąpiło po około 40km. Zawróciliśmy do pierwszej lepszej wioski ze sklepem w celu dogadania co dalej.


Narodził się pomysł by odwiedzić i kopniakiem w tyłek zmobilizować Tybusza do działań ze swoim atramentowcem. Ten jednak miał szczęście bo w chwili rozmowy telefonicznej wjeżdżał wyciągiem na Śnieżkę.

Jednym słowem udało się mu uratować tyłek. My natomiast rzuciliśmy się na zachód. Na zamek Grodziec (5), który posiada dość ciekawą lokalizację.

Pogoda była jak żyleta, jednak zimno było odczuwalne. Szczególnie w dłonie i stopy. Twarz podobnie, skurczyła się od chłodu tak bardzo, że strach było się odezwać z obawy o jej pęknięcie ;)

Utrzymując stała prędkość dotarliśmy do celu. Na dziedzińcu czekało na nas ognisko, które Frag musiał trochę popieścić turystyczna mapą, by wydało z siebie więcej ciepła.


Gdy ognisko rokowało na dalszy rozwój temperatury, my rozgrzaliśmy się od wewnątrz czarnym napojem. Debatując na przeróżne tematy.


Po skutecznym zregenerowaniu gospodarki termalnej organizmu wsiedliśmy na motocykle i pojechaliśmy w drogę powrotną. Przyznam szczerze, ze ja wcale nie miałem na to ochoty. Marzeniem było by zasnąć i obudzić się już w domu.

Okazało się, że nie jest tak źle, a sama frajda z jazdy przez temperaturę nie spadła. Sturlaliśmy się na luzie na poziom zero i strzeliliśmy pamiątkową fotkę.


Dalej była już jazda i pożegnalny żółwik na stacji CPN w Jaworze (3). W sumie każdy z nas był zdziwiony i zarazem szczęśliwy, ze tak owocnie wystartowaliśmy z sezonem.

Poniżej przedstawiam mapkę całego wydarzenia.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3301
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Pon 21 Mar, 2011   

Nooo... Gaca, opisałeś tę wycieczkę tak, że pozostało mi jedynie wkleić kilka fotek.


Budziszów Wielki. "Halooo, Tybusz? Co robisz, maliniaku?"


Grodziec. Próba odzyskania czucia w palcach. Jaki ten cylinder przyjemnie ciepły!


Teraz już wiadomo, po co wozi się mapę - czymś przecież trzeba rozdmuchać dogasające ognisko. :) Przydała się - krążenie w kończynach dolnych wróciło po kilku minutach rozmrażania ;)


Na dziedzińcu, który zazwyczaj tętni życiem, dziś pusto i spokojnie. To rzadki widok.






Trochę jeszcze mało zieleni, ale kto by tam marudził :)


Jawor. Ta stacja paliw została naszym oficjalnym punktem kontaktowym. Już wiem, że nie raz ją Wam zaprezentujemy w tym dziale. :)


Fajne są takie wycieczki bez planu. Miało być szybkie spotkanie w połowie drogi, wyszło grubo ponad 200km. Zimno trochę dało nam w kość, ale wszystko jest do przeżycia. Przyszły weekend również ma być chłodny.

Już nie mogę się doczekać! :)

Mapka mojej jazdy:


Pokaż 11.03.20 Grodziec na większej mapie
 
 
grigorius
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 721
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 21 Mar, 2011   

He, co za zmarźlaki. 200km niezły wynik, ja mam nadzieję za jakieś 2-3 tygodnie zacząć jeździć.

Widzę jedną fotkę do kalendarza.
 
 
diablomichal


Motocykl: Planeta
Posty: 764
Skąd: Staszów/Kraków
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011   

Fajna wyprawa na spontana. Gaca co to za kufry masz u siebie?
_________________
Iż Planeta '63
 
 
 
agrupa


Motocykl: Iż-49
Posty: 1111
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011   

Frag widzę że inwestujesz w garderobę motocyklową :P

Ogólnie spoko, tyle że gdybyś Gaco kupił sobie byle spodnie, but i kapotkę motocyklową nie marzłbyś prawie w ogóle :P
_________________
Pozdr, Marcin
IŻ 49 1955r
 
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Czw 24 Mar, 2011   

diablomichal napisał/a:
Fajna wyprawa na spontana. Gaca co to za kufry masz u siebie?

Rowerowe. Kupione w jakimś supermarkecie. Sprawdziły się one w dalekich wojażach.

agrupa napisał/a:
Ogólnie spoko, tyle że gdybyś Gaco kupił sobie byle spodnie, but i kapotkę motocyklową nie marzłbyś prawie w ogóle

Na co dzień nie mam w czym chodzić a na motor będę kupował ;) A poważnie to akcja wyszła na tyle spontanicznie a ja zapominałem z Wrocławia zabrać coś cieplejszego i improwizowałem, łącznie z damskimi okularami przeciwsłonecznymi ;)
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Bazarowy oblot Motowilków i Motolisa
Kulinarnym szlakiem
tybusz W trasie 6 Wto 29 Wrz, 2015
regers


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna