A gdzie to? Czy mi się wydaje, czy na drugim od dołu zdjęciu po prawej (nad BMW) jest na ścianie czerwoną farbą napis w jidisz lub jakimś arabskim alfabecie?
Tak na moje to mogą być Indie albo jakiś inny kraj w tamtym regionie, gdzie jest od holery i ciut, ciut motorków i wtedy taki "szrocik" nie wzbudza tam większych sensacji.
Mimo wszystko nie chciał bym tam trafić - dostał bym pląsawicy i zajoba . A jak bym to przeżył, to na bank po moim powrocie rodzina miała by podobne objawy widząc, co przytargałem ze sobą:)
Gdybym miał na coś takiego namiar, to odrazu padłbym, trumny bym nie zdąrzył kupic, za dużo tam jest fajnych motorków i wóżków wóżki w szczególnosci)
Serce sie kraje nie dlatego że to leży, bo w takich warunkach gnic czy rdzewiec nie może, widac to postanie tych wszystkich wóżków Steib, tylko dlatego że nie jest to gdzies kolo mnie np: 10km
Dużo nie wymagam, zaopiekowałbym się tym (chyba, ale raczej sie nie myle) tym Turistem na samym dole po lewej, potem jakiś fajmy wózeczek (moze dwa) no i coś fajnego, w miare kompletnego na trapeziku.
Przemawia przeze mnie zazdrosc tak potworna ze chyba zamilcze
Po zobaczeniu tego zdjęcia zrobiłem dokładnie takie oczy Aż się serce kraje. Nie będę mógł spać w nocy!!!!! "0" />
Posty: 0
Wysłany: Czw 23 Lis, 2006
proponuję to uczcić chwilą ciszy :cry:
Posty: 0
Wysłany: Czw 23 Lis, 2006
złapałem kontakt z gostkiem z foto, jest z Afganistanu i dobrze mówi po rosyjsku, on chce się tego wszystkiego pozbyć, słabo mu idzie interes jak widać na fotce, ani jednego klienta przez cały dzień, a nie posiada środków aby to wszystko przywrócić do stanu używalności, chce niewiele bo dolara od sztuki, one moto one dolar, myśle że najszybciej można się tam dostac zaciągając się do armii, tylko jest problem z transportem, myślę że trzeba to wszystko zabrać, co wy na to? musimy szybko działać bo mój stan na widok tych fotek szybko i systematycznie się pogarsza, proszę o poważne potaktowanie sprawy i plan ekspedycji
mam pomysł, jest taka opcja, niech koleś to porozbiera popakuje w paczki i wysle do Polski, tylko czy będzie go na to stać, czy będzie tak chciał itp, pozatym kwestia płatności, przelewem? Jakby ktos montował ekipe żebyw lato jechać to ja sie łape, studiuję na Studiach Wschodnich , moja wiedza będzie przydatna więc mysle ze jestem odpowiedni na taka wycieczke . Ale dopiero w lato
Fajnie że ktoś znalazł jakiś kontakt, zastanawiałem się nad tym jak to wszystko przyciągną do Polski, z transportem pewnie nie byłoby problemu ale przerażają mnie formalności bo wątpie żeby te wszystki sprzęty miały kompletne dokumentacje a jeżeli nawet to trzebaby było troche pobiegać po tamtejszych urzędach... Trzeba będzie przygotować dodatkowe dolary na łapóweczki bo myśle że bez tego się nie obejdzie
to nie Polska, wątpie zeby w Afganistanie kraju w którym sie 20lat toczyła wojna ktoś miał jakiekolwiek papiery na cokolwiek , tylko gożej o transport żeby wziąć wszysko, 4000 kilosów trzeba jechać jakąś ciężarówą,alb zlecic komuś? tylko komu ?
kurcze ja tez przyłaczam się do rozwiazania problemu. Po pierwsze trzeba poszukać jakie formalności trzeba załatwić, dowiedzieć się o transport. Zaraz idę szukać w necie moze cos znajde
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach