jak wiadomo, dzis odbył sie wrocławski bazar. Z mojej strony było skromnie. Wypstrykałem się z kasy z pewnego powodu więc nie zostało prawie nic na dziesiejsze zakupy, które wyglądają tak i zmieściły się w kwocie 50zł.
Oto one:
Bazar przebiegłem pobierznie, było trochę motorków, pewnie inni pokażą więcej, ja tylko zaznacze pewny ciekawy detal Iża z 57 roku, którego tabliczkę zamieściłem w temacie "Ewidencja 49".
Bazar był z tych, które odwiedza się towarzysko. Części iżowych trochę jest, jak ktoś chce, to sobie znajdzie. Sam nie kupiłem za wiele, ale też i nie nastawiałem się na szalone zakupy.
BSA powojenna - 5000zł
Jedyny większy szczątkek Iża-49 (1957) w jednym kawałku. Sprzedawca winszował sobie za niego 1500zł. Było wiele radości
Na tym stanowisku iżowcy forumowcy zostawili najwięcej kasy. Było kupę zardzewiałej iżowej drobnicy do przegrzebania. Zakupy w stylu "wszystko po 5żł"
Fajny, sprawny, zadziornie warczący mały Enesik jeszcze w fabrycznym, trochę już sfatygowanym garniturze. Miło było posłuchać.
Fotka z cyklu "ku przestrodze". To apropos kapcia z Syreny i innych podobnych czoperowych marzeń, z wątku o oponach i centralce w iżach
Mały, niebieski radziecki kundelek 125ccm. Wymieszane wszystko, co pasowało. 1500, później już 1300zł. Chętnych brak.
Po bazarku wróciłem do garażu, wyciągnąłem Ziutka i przegoniłem go po wrocławskich skrzyżowaniach. Zaliczyliśmy radośnie Wielką Pętlę Uliczną długości 47km. Jest pięknie. Iżak współpracuje jak zawsze.. Na dowód tego fotka strzelona zaraz po powrocie do bazy, z ostatnią kupką brudnej zimy w tle. Już niedługo wiosna. Zielona i pachnąca mixolem
Tak jak pisze frag - towarzyski
Miło było zobaczyć kolegów z forum i usłyszeć pare cennych rad przy zakupach. Udało mi się też znaleźdź pare potrzebnych części (jak bede miał możliwość to wkleje foto)
Ważne: czy ktoś brał jakiś namiar od chłopaków z ta resztką Iż-a 49 za 1500
(Rama i wachacz nie wchodzą w skład zakupów.)
_________________ Iż-49,Iż-56, Минск M1M '58, Jawa 20,
Już jesteśmy Jak zwykle tego dnia pogoda dopisała, 8C i słoneczko, bilety wstępu po 12 zeta juz nie
iż podróżnik, sprzedawany w całości i mimo to ciągle go ubywa.
kosz Igora i jego cena zaporowa 1800 ??:
na ten rowerek przyjemnie było popatrzeć.
takiego skupiska jawoskich koszyków jeszcze nie widziałem
gapiów było wielu.
nie licząc chałwy i sucharów tylko takie drobiazgi, niech te zakupy nikogo nie zmylą, po prostu nie było zapotrzebowania, z dużym koszykiem szykujemy się na maj, a klamotów do iża było "mnogo".
Namiary na gościa podam na pw.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach