Wysłany: Nie 28 Paź, 2012 [Iż] Zakup Iża - poradnik
Jestem nowym użytkownikiem forum. Dużo czytam o tych motocyklach. Na wiosnę będę starał się kupić Iża 49 do remontu. Będzie to mój pierwszy motocykl z który chciałbym się zmierzyć. Dlatego proszę znawców tematu o przedstawienie (np. w punktach) poradnika, na co należy zwracać uwagę przy dokonywaniu oględzin. Jakie są słabe punkty motocykla, co jest najtrudniej dokupić przy ewentualnych brakach itd. Myślę, że taki poradnik byłby przydatny wielu osobom.
Najlepszym poradnikiem było by wzrokowe poznanie tematu na przykładzie wyremontowanych już Iży 49. Przede wszystkim chodzi tu o kompletność trudno dostępnych i drogich elementów.
Z takich słabych punktów Iża 49 to niewątpliwie tylne zawieszenie i zespół wahacza, jednak nie ma co się spodziewać ideału. Motocykle te były eksploatowane w barbarzyńskich warunkach i na niezbyt wysokiej klasy drogach stąd w każdym egzemplarzu będą występowały luzu i wszelkie deformację elementów ruchomych. No chyba, że trafi się mało jeżdżony egzemplarz - czego nie można wykluczyć.
Silnik jest najczęściej w dobrej kondycji, ale mimo to należy go rozebrać i wymienić mu łożyska i uszczelniacze. Regeneracja wału to naprawdę skrajność. Problemem może okazać się, że dobranie odpowiedniego tłoka, ale z doświadczenia wiem, że zakup nowych pierścieni wystarczy by "natrzepać" jeszcze wiele bezawaryjnych pod względem silnikowym kilometrów.
Kolejną i pewnie najtrudniejszą jak dla Ciebie sprawą, może się okazać ocena oryginalności zestawu. Tj. czy dany motocykl to w miarę jeden "nieruszany" egzemplarz. Iż 49 był produkowany przez kilka lat i jak każdy pojazd przez cały okres produkcyjny przechodził wiele modyfikacji. Na tej podstawie można określić rok produkcji (w przypadku baku tabliczki znamionowej) raz globalną oryginalność egzemplarza.
Najlepszym jednak polowaniem będzie skupienie się aby motocykl miał tabliczkę znamionową która w połączeniu z numerem silnika, numerem ramy stanowił jedną fabryczną całość.
Czy istnieją katalogi części, które występowały w danym roczniku motocykla. Czy można rozpoznawać po kolorach malowania, który to rocznik. Gdzie ewentualnie można przeczytać te informacje.
1. Dobry Iż-49 posiada DOKUMENTY, zgodne z numerami ramy i silnika.
2. To, ile Iża-49 w Iżu kupisz, zależy w dużej mierze od Twojego budżetu.
3. Nie kupuj wyremontowanego motocykla. I tak trzeba będzie poprawiać.
4. O resztę zapytaj na forum. Każdy sprzedawany egzemplarz jest w innym stanie i ukompletowaniu.
5. Czytaj forum, przeglądaj instrukcje i katalogi części, oglądaj ogłoszenia i oferty serwisów aukcyjnych.
3. Nie kupuj wyremontowanego motocykla. I tak trzeba będzie poprawiać.
Bo jeżeli w punkcie drugim poradnika Fraga jest dobrze, to kupując "gotowca" i tak wyjdzie ci taniej niż kompletny remont. A drobne poprawki zrobisz sobie w trakcie eksploatacji.
Bo jeżeli w punkcie drugim poradnika Fraga jest dobrze
Jest dobrze, z tym, że teraz widzę, ze zamiana kolejności pkt 2 i 3 poprawiłaby czytelność mojego przekazu.
A co do gotowców po "remoncie" - jak żyję, nie pamiętam takiego, który dawałby możliwość "drobnych poprawek". Wszystkie, które dotąd widziałem (mówię o Iżach wystawianych na sprzedaż w obiegu pozaforumowym), w mojej ocenie kwalifikowały się do rozpoczęcia remontu od wypiaskowania całości.
O tym, że sam raczej nieufnie podchodziłbym do jeżdżenia takim "gotowcem" bez gruntownego sprawdzenia (czytaj: rozebrania wszystkiego na atomy) głównych elementów (silnik, zawieszenie, prąd), nie muszę wspominać. Kreatywność i ułańska fantazja remontujących motocykle jest nieskończona!
Oczywiście (tak jak każdy) patrzę ze swojej perspektywy - akurat nienawidzę remontów kapitalnych z poziomu złomu i tzw. walki warsztatowej. Dlatego uważam, że posiadając odpowiedni zapas gotówki od razu lepiej kupić wyremontowany motocykl za powiedzmy 6000 zł i cieszyć się nim a później stopniowo uzupełniać braki i wymieniać elementy nieoryginalne, niż wydać 2000 zł na złom a później dodatkowo te same 6000 zł albo i więcej na lakiery, chromy, puszki prądów i inne pierdoły i męczyć się z tym przez lata. Zwłaszcza, że nie sądzę, żeby Tomboj, który ma motocykl "do jazdy" miał zamiar tym Iżem pokonywać dystanse równe forowym globtroterom.
Tak, do jazdy mam motocykl z zupełnie innej kategorii. Ale ja chciałbym poznać inny klimat związany z motocyklami. Nie mam ciśnienia, że moto musi być już i ma od razu jeździć. Raczej chodzi mi o odbudowę od podstaw z zachowaniem historycznych szczegółów. Powoli przygotowuje się do zakupu, czytając co tylko się da. Nie chciałbym kupić jakiegoś kundla, dlatego chcę dotrzeć do informacji szczegółowych, jakie części fabryka montowała w poszczególnych rocznikach, jak je malowała itd.
tomboj,
u mnie jest tak: obserwowałem forum, miałem swoje własne wiadomości, nawet robiłem dla innych (choć nie sam), kupiłem, wydałem ponad 2 , mógłbym już dawno skończyć i jeździć ale nieee koszty to już ponad 10 bo kupuję na alledrogo (nie mam jak inaczej), szukam obecnie śrubek z epoki...
Chce mi się jeździć ale jeszcze bardziej chce mi się gonić zajączka może się wyrobię na następny sezon? a jak nie, to i tak dobrze
Mam IŻA w dużym pokoju, na pierwszym piętrze
A prawda jest niestety taka, że jeśli zrobisz Iża z należytą starannością... to nie odzyskasz nigdy włożonych pieniędzy. Tak jest chyba ze wszystkimi zabytkami (może poza kilkoma rzadkimi egzemplarzami), nakłady znacząco przewyższają końcową wartość.
jarcco, jak można określić "końcową wartość" pracy, którą się robiło z przyjemnością i uśmiechem, pomimo wszystkich k i ch po drodze?
W całej mojej przygodzie z Iżem żałuję tylko jednego - czasu i kasy na wachę, zmarnowanych na trasę do pewnego handlarza z Ostrołęki
Informacje te porozrzucane są w przeróżnych miejscach na forum. Nie znajdziesz jednego skomasowanego tematu.
I dobrze, że są tak porozrzucane. Zmusza to ludzi korzystających z Forum do szukania informacji i korzystania z tej opcji, a nie tylko "Proszę, podano na talerzu"!
A zasadniczo czemu wy - suwakowcy nie zrobicie takiej tabeli zmian? Czekacie na Fraga? Jemu to raczej niepotrzebne.
Akurat nasza forowa wyszukiwarka nie jest wybitnie dobrym narzędziem do wyszukiwania takich informacji.
...Akurat nasza forowa wyszukiwarka nie jest wybitnie dobrym narzędziem do wyszukiwania takich informacji.
"Dla chcącego nic trudnego" i bez wyszukiwarki można sobie poradzić przeglądając Forum, w ten sposób można znaleźć inne ciekawe tematy i zmusić ludzi do myślenia i zapamiętywania szczegółów.
Michał napisał/a:
A zasadniczo czemu wy - suwakowcy nie zrobicie takiej tabeli zmian?
Zasadniczo to ja bym takiej tabeli zmian nie chciał, bo nic tak nie cieszy jak dochodzenie samemu co, jak i kiedy. Podanie gotowca pozbawiło by "zabawy" i zrobiło by z ludzi którzy będą korzystać z wiedzy Forum leni. Tutaj też miał być gotowiec dla nich, a ja mam ten dla nich gotowiec.
Michał, źle mnie zrozumiałeś. Nie odkrywamy tu czegoś nowego, wszystko jest pokazane w temacie 49-tki i częściowo w temacie 350-tki. Trzeba tylko poszukać i być spostrzegawczym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach